Mieszkańcy Żurawlowa uważają, że zostali zmuszeni do obrony koniecznej. Zablokowali maszyny budowlane, zawiadomili policję. Maszyny budowlane w asyście Policji zostały załadowane na platformy i odjechały. Mieszkańcy sprawę podali do prokuratora.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa (pdf)

http://www.iddd.de/fale/mojepoletobymniewpuscil.swf

Ustawienia Flash Player- sterowanie jest spod prawego klawisza myszki,
gdy strzałka myszki jest położona w obszarze widea.

Jacy oni niewdzięczni. Przecież dostali maskotki i kanapki. A teraz wymagają od "darczyńców"  dokumentów uprawniających do rozpoczęcia prac.

Oświadczenie koncernu Chevron:

Firma Chevron Polska Energy Resources potwierdza, że 13 marca 2012 podczas prac związanych z budową placu pod przyszły odwiert poszukiwaczy na koncesji Grabowiec, grupa protestujących zablokowała wjazd na teren budowy, uniemożliwiając naszym podwykonawcom kontynuowanie prac.

Chevron szanuje prawa obywateli oraz organizacji do wyrażania swych poglądów za pośrednictwem zgodnego z prawem protestu, z respektowaniem praw innych osób.

Współpracujemy z przedstawicielami władz lokalnych i regionalnych oraz służb porządkowych w celu bezzwłocznego rozwiązania problemu.
Z chęcią skorzystamy z możliwości kontynuowania dialogu z lokalnymi władzami oraz mieszkańcami Żurawlowa w kwestii prowadzonych przez nas działań.

 

Jak widać w oświadczeniu Chevrona nic nie ma o jakiś tam raporcie, o środowiskowych uwarunkowaniach, o projekcie rekultywacji, czy o pozwoleniu na rozpoczęcie prac.

 

Gdy polskie wsioki dostały maskotki to powinny się cieszyć i czapkować, a nie blokować prace i skarżyć po sądach. Tacy to wody w studniach i tak nie potrzebują - do napojenia i mycia wystarczy z rynny deszczówka.